Motorola FIRE XT311 to telefon komórkowy z systemem operacyjnym Android, którym warto się nim zainteresować. Czemu akurat tym modelem? Otóż wyróżnia go klawiatura QWERTY oraz dotykowy, 2,8-calowy ekran o rozdzielczości QVGA oraz wiele opcji personalizacji urządzenia.

Motorola FIRE XT311
Motorola FIRE XT311

Oprócz Motoroli FIRE otrzymujemy w zestawie: ładowarkę, stereofoniczny zestaw słuchawkowy i kabel USB micro, kartę pamięci microSD 2GB oraz instrukcję obsługi. Telefon posiada ekran o rozdzielczości 240×320 pikseli. Jest to odpowiedni rozmiar dla telefonu oferowanego w przystępnej dla przeciętnego użytkownika cenie, który pozwala na wygodne korzystanie z mediów społecznościowych, obsługi poczty elektronicznej, wiadomości tekstowych oraz przeglądania stron internetowych.


W ciekawie zaprojektowanej obudowie, dość podobnej do urządzeń znanej kanadyjskiej firmy, najdziemy także przyzwoity 3-megapikselowy aparat cyfrowy, radio FM z RDS, moduły łączności (dual-band HSDPA, quad-band EDGE, Wi-Fi 802.11b/g/n) i moduł A-GPS. W wyposażeniu nie zabrakło także typowych dla smartfonów funkcji, jak akcelerometr, cyfrowy kompas, czujnik zbliżeniowy i oświetlenia oraz 3,5-milimetrowe wyjście słuchawkowe, a także odtwarzacza MP3 i radia FM.


FIRE XT311 korzysta ze sprawdzonych rozwiązań Android w wersji 2.3 Gingerbread, wzbogacony o interfejs Moto Switch pozwalający na błyskawiczna zmianę wyglądu ekranu i wyświetlanych widżetów (można mieć inny ekran będąc w domu, inny w pracy i kolejny podczas spotkań ze znajomymi).


Za stabilna pracę urządzenia odpowiada procesor Qualcomm MSM7227 z zegarem 600 MHz, wspomagany prze 256 MB pamięci RAM oraz 512 MB wbudowanej pamięci, którą powiększyć można poprzez kartę microSD do 32 GB. Motorolę FIRE XT311 wyposażono w akumulator o pojemności 1390 mAh, cechujący się według producenta długą żywotnością. Niestety nasze testy zrewidowały podane przez producenta osiągi: do ośmiu godzin rozmowy lub 30 dni czuwania (3G). Oczywiście w praktyce nie udało mi się tego wyniku osiągnąć. Mój najlepszy czas to równe 2 doby. Ale oczywiście, można go rozładować w ciągu kilku godzin, poprzez surfowanie w Internecie, czy oglądanie filmów wideo lub podczas grania.