Serwisy ze streamingiem muzyki są atrakcyjną ofertą dla użytkowników, którzy chcą mieć legalny dostęp do ulubionych utworów za w zamian za niewielki abonament lub odtwarzane reklamy. Problem w tym, że z tego rozwiązania nie są zadowolone wytwórnie muzyczne i sami twórcy, którzy skarżą się na niskie przychody.


Jak informuje Financial Times, największa z wytwórni muzycznych jaką jest Universal Music Group, prowadzi obecnie negocjacje z serwisem Spotify. Wytwórnia nie jest zadowolona z obecnej postaci usługi Spotify Free, która oferuje nielimitowaną, darmową muzykę „na żądanie” na komputerach PC oraz tabletach, przerywaną jedynie reklamami. Na smartfonach utwory mogą być odtwarzane jedynie w kolejności losowej. Dyrektor generalny UMG, Lucian Grainge, uważa, że taki model nie jest w stanie utrzymać całego ekosystemu twórców muzycznych oraz inwestorów.

Universal chce wprowadzenia większych ograniczeń na darmową muzykę, tak aby więcej użytkowników przesiadło się na płatną usługę Spotify Premium, a tym samym by wytwórnia mogła więcej zarobić. W Polsce taki abonament wynosi 19,99 zł miesięcznie.

Spotify
Spotify

Inne wytwórnie również chcą zmian w usłudze Spotiy Free. Niedawno swoje wątpliwości w tej sprawie wyraziły Sony Music oraz Warner Music, wskazując, że różnice pomiędzy płatną oraz darmową usługą Spotify powinny być znacznie bardziej zaznaczone. Nie wiadomo jednak, czy któraś z tych wytwórni również będzie negocjować z serwisem.

Początkowo wytwórnie muzyczne bardzo przychylnym okiem patrzyły na serwisy streamingowe, widząc w nich sposób na nielegalne ściąganie muzyki z sieci. Teraz jednak, gdy sprzedaż muzyki na fizycznych nośnikach oraz w postaci cyfrowych plików mocno spada, stosunkowo niewielkie zyski ze streamingu wydają się im niewystarczające. Spotify uważa jednak, że serwis nie doprowadzi do upadku inych form sprzedaży muzyki, ponieważ zarabia na ludziach, na których nikt nigdy wcześniej nie zarabiał.

Źródło: Financial Times, The Verge

Sewix