Poczta Polska rozpoczęła procedurę zmierzającą do redukcji zatrudnienia o nie więcej niż 2 tys. osób. Plan ograniczenia liczby etatów zawarty w dotychczas obowiązującej Strategii Poczty Polskiej, zakładał cięcia na poziomie kilkunastu tysięcy miejsc pracy. Strategia ta przyjęta była w styczniu ubiegłego roku, jeszcze przed epidemią. Dzięki działaniom zaradczym podjętym w 2020 r., w tym realizacji PDO, możliwe jest znaczne zmniejszenie liczby osób, które mogą być objęte zwolnieniami grupowymi.

Zarząd Spółki poinformował organizacje związkowe, o zamiarze przeprowadzenia w Poczcie Polskiej grupowego zwolnienia na podstawie art. 2. Ust. 6 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (t. jedn. Dz.U. 2018, poz. 1969 z późn. zm.). W Spółce działa blisko 90 organizacji związkowych. Informacje dotyczące planów Spółki w obszarze zatrudnienia – zgodnie z ww. przepisami – przekazane zostały także do powiatowych urzędów pracy w całej Polsce.

Zamierzone grupowe zwolnienia spowodowane są przede wszystkim przyczynami ekonomicznymi, tj. spadkiem przychodów Poczty Polskiej S.A. Spółka od wielu lat funkcjonuje w wymagającym otoczeniu rynkowym, a postępująca cyfryzacja komunikacji (e-substytucja) powoduje, że od wielu lat maleje liczba nadawanych przesyłek listowych. Zgodnie z danymi zawartymi w raporcie UKE o stanie rynku pocztowego za 2019 rok, dostarczono ich aż o 9,2% mniej w stosunku do 2018 r.  Plan na 2020 r. zakładał wzrost poziomu przychodów, tymczasem Poczta Polska bardzo mocno odczuła skutki panującej epidemii. W efekcie przychody ze sprzedaży usług listowych i reklamowych w 2020 r. były o 9,5% niższe od planowanych oraz o 5,8% niższe od przychodów osiągniętych w 2019 r.

 

– Pandemia diametralnie zmieniła warunki funkcjonowania naszej firmy, co skutkowało brakiem wykonania założonych w planie celów biznesowych. Poczta bardzo mocno odczuła skutki panującej epidemii, a okresy tzw. lockdownu (wiosenny i jesienny) oraz ograniczenie aktywności gospodarczej w kraju negatywnie wpłynęły na poziom przychodów w 2020 r. Usługi pocztowe, które dominują w przychodach Spółki, nie są dla firm i obywateli tzw. usługami pierwszej potrzeby i w momencie pogorszenia ich sytuacji ekonomicznej lub zakłóceń w życiu społecznym mogą być ograniczane do minimum – wyjaśnia Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

 

W okresie lockdownu miała miejsce kumulacja czynników, które drastycznie zmniejszyły przychody Poczty Polskiej S.A., m.in. ograniczenie aktywności społeczeństwa, gorsza sytuacja ekonomiczna wielu klientów czy braku możliwości nadawania części przesyłek w obrocie zagranicznym. Ponadto pandemia w znacznym stopniu przyśpieszyła procesy skutkujące negatywnie dla działalności Poczty Polskiej, mi.in. przez postępującą eSubstytucję.

Analizując koszty Poczty Polskiej S.A. trzeba mieć świadomość, że z uwagi na charakter prowadzonej działalności koszty te mają w dużej mierze charakter stały. Należą do nich m.in. obowiązek utrzymania rozległej sieci zapewniającej dostęp do usług Spółki na terenie całego kraju (usług powszechnych) oraz spełnienie wymogów formalnych w zakresie dostępności –. Spółka nie ma zatem możliwości błyskawicznego ich ograniczenia w stopniu, który zrekompensowałby powstałą lukę po stronie przychodowej. Spółka wdrożyła wiele działań, których celem jest zmniejszenie poziomu kosztów, zwłaszcza tych, które nie są bezpośrednio związane z działalnością biznesową. Jednakże ponosi także dodatkowe koszty związane z funkcjonowaniem w zwiększonym reżimie sanitarnym. Konieczny był zakup znacznych ilości środków ochrony osobistej oraz płynów dezynfekujących, czy montaż dodatkowych osłon w placówkach pocztowych.

Niekorzystne zmiany rynkowe, które w mogą mieć charakter trwały, jak rosnąca eSubstytucja powodują, że Spółka musi dostosować poziom zatrudnienia do skali prowadzonych działań biznesowych na zmniejszającym się rynku usług listowych oraz przy silnej konkurencji na rynku usług kurierskich i paczkowych. Obecny rok będzie kolejnym okresem silnego spadku wolumenu listów. To pochodna e-substytucji, a przychody z usług listowych i reklamowych odpowiadają za około 63% przychodów. Brak działań, w połączeniu z negatywnymi dla Poczty tendencjami rynkowymi, mógłby zagrozić stabilności finansowej Spółki.

Będąc świadomym tego zagrożenia, w celu utrzymania stabilnej sytuacji finansowej Spółki, Zarząd Poczty Polskiej podjął decyzję o uruchomieniu w IV kw. 2020 r. Programu Dobrowolnych Odejść (PDO), który dedykowany był przede wszystkim osobom zatrudnionym  w szeroko rozumianej administracji  oraz osobom, które mają dodatkowe źródło utrzymania lub nabyły już uprawnienia do świadczeń emerytalnych. Odchodzącym pracownikom zaoferowano atrakcyjne warunki finansowe, odprawy mogły wynieść nawet dziewięciokrotność wynagrodzenia. Efekty tego Programu są jednak niewystarczające do zbilansowania sytuacji finansowej Spółki w 2021 roku.

Należy podkreślić, że Poczta Polska S.A. w poprzedniej strategii na lata 2020–2024 przewidziała redukcje na poziomie kilkunastu tysięcy etatów. Strategia ta została zatwierdzona 21 stycznia 2020 r., a więc przed wystąpieniem epidemii SARS-CoV-2, która zmieniła otoczenie biznesowe Spółki i pogorszyła jej sytuację.  

Obecny Zarząd w II połowie 2020 r. podjął szereg działań, których celem była poprawa sytuacji ekonomicznej Spółki. W IV kwartale 2020 roku Zarząd podjął decyzję o uruchomieniu wspomnianego wyżej Programu Dobrowolnych Odejść, w ramach którego do 31 grudnia 2020 roku nastąpiło rozwiązanie umów o pracę na poziomie około 3 tys. etatów. Dzięki powyższym inicjatywom skala dalszej redukcji zatrudnienia w ramach grupowego zwolnienia została zminimalizowana do 2000 etatów w 2021 r. To jedyna planowana tura zwolnień grupowych, która pozwala zachowanie pozostałych miejsc pracy, mimo trudnej sytuacji finansowej Spółki.