Stowarzyszenie Twoja Sprawa ruszyło z akcją konsumencką „Chrońmy dzieci przed pornobiznesem”. W listach skierowanych do Ministra Sprawiedliwości apeluje o zmiany w prawie, zabraniające reklamy pornografii na billboardach, oraz do operatorów sieci telekomunikacyjnych, o blokadę dostępu do pornografii z telefonów komórkowych przez nieletnich.


Według najnowszych danych ponad 720 tys polskich dzieci (7-14 lat) weszło we wrześniu na strony z pornografią. Szacuje się, że tylko jeden z serwisów porno, który reklamuje się w Polsce na billboardach, odwiedziło ponad 140.000 dzieci.

U 99% rodziców w Polsce pornografia wzbudza niepokój w kontekście wychowania dzieci, niezależnie od tego, czy dziecko ma 6, 10 czy 15 lat. Porównywalny niepokój budzą jedynie: wpływ alkoholu, narkotyki, dopalacze, agresja w szkole i przestępczość. (Badania zrealizowane przez Grupę IQS w listopadzie 2013 na próbie N=300 metodologią CAWI).

Akcja jest prowadzona dwutorowo

Po pierwsze zachęca do nacisków na operatorów telefonii komórkowej o ustawienie domyślnej blokady antypornograficznej, usuwalnej wyłącznie przez osoby pełnoletnie. Taki system działa z powodzenie od 2004 roku w Wielkiej Brytanii. Wprowadzili je jako dobrą praktykę wszyscy liczący się operatorzy m.in. Orange i T-mobile, działające wspólnie pod brytyjską marką Everything Everywhere. Zobacz klip akcji:

Autorzy akcji chcą, aby działające w Polsce firmy telekomunikacyjne, które zarabiają olbrzymie pieniądze dzięki polskim rodzinom, potraktowały poważnie obawy rodziców. Nie chcą zwalniać z odpowiedzialności samych rodziców, jednak uważają, że potrzebują nowoczesnych narzędzi, które pomogą im chronić ich dzieci. Rodzice nie chcą, aby produkt, który kupują dla swoich dzieci był po prostu niebezpieczny.

Ponadto STS kieruje wraz z konsumentami apel do Ministra Sprawiedliwości Marka Biernackiego Marka Biernackiego oraz do przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach, posła Witolda Pahla z PO. Rodzice domagają się wprowadzenia wyraźnego zakazu reklamowania serwisów pornograficznych, które nie stosują skutecznych blokad przed dostępem przez dzieci.

Zmiana w prawie jest potrzebna, bo pornobiznes przekroczył w 2013 roku kolejne granice. W polskich miastach nadal wiszą billboardy reklamujące jeden z serwisów pornograficznych. Zachęcają one odbiorców, a więc również dzieci, do odwiedzenia strony internetowej z niezwykle ordynarną pornografią. Według szacunków badania Megapanel PBI/Gemius we wrześniu 2013 roku (N=364) na wspomniany portal weszło ponad 140 000 dzieci w wieku 7-14 lat! [Apelujemy do wszystkich internautów, mediów i dziennikarzy, aby nie upubliczniać nazwy wspomnianego portalu internetowego, gdyż jego treść jest niezwykle szkodliwa dla dzieci]. A to tylko jeden z wielu portali pornograficznych w Internecie. Liczba dzieci odwiedzających portale pornograficzne we wrześniu została oszacowana na ponad 720 000!

Obecnie Kodeks karny nie zawiera wyraźnego przepisu, który zakazywałby reklamowania w przestrzeni publicznej serwisów pornograficznych, nawet wówczas, gdy dystrybutor tych treści w żaden skuteczny sposób nie weryfikuje wieku swoich użytkowników.

W akcji można wziąć udział wysyłając prosty formularz dostępny: tutaj

Skutki zbyt łatwego dostępu do pornografii

Z badań Instytut Profilaktyki Zintegrowanej, przeprowadzonych jesienią 2012 roku wśród młodzieży gimnazjalnej z 8 województw (N=3287), celowe korzystanie z pornografii w okresie ostatnich 30 dni zadeklarowało 20 proc. dziewczynek i 66 proc. chłopców. Z grupy badanych chłopców 31 proc. wskazało, że celowo korzystało z pornografii 1-5 razy, 21% chłopców wskazało korzystanie 6-30 razy, a aż 14 proc. (co siódmy chłopiec w Polsce!) stwierdziło, że ogląda pornografię przynajmniej raz dziennie (powyżej 30 razy miesięcznie). Mainstreamowa pornografia przesycona jest wynaturzonymi, wulgarnymi, pełnymi brutalnej przemocy obrazami, które niszczą młodą psychikę. Przestępstwa na tle seksualnym, zaburzenia osobowości, agresja, niszczenie relacji czy niemożność wejścia w relacje, to tylko niektóre ze skutków takiego uzależnienia. Badania dr Valerie Voon z Uniwersytetu w Cambrige (2013) wskazują, że u osób uzależnionych od pornografii pojawiają się neurologiczne zmiany w mózgu, porównywalne ze zmianami u osób uzależnionych od narkotyków czy alkoholu. Niestety, im wcześniej takie zmiany w mózgu zachodzą, tym trudniejsza jest potem praca, aby te zmiany odwrócić. Z tego powodu tak ważne jest objęcie szczególną ochroną właśnie dzieci i młodzież.

źródło: Stowarzyszenie Twoja Sprawa

Kan