Ostatnie publiczne aparaty telefoniczny znikają z ulic polskich miast. Już tylko w 2 województwach: wielkopolskim i lubelskim zostało kilka automatów telefonicznych. – Planujemy je zlikwidować do końca września, ujawnia na Twitterze Wojciech Jabczyński, Rzecznik Orange Polska, który jest operatorem automatów.


Powód takich działań wymusił prosty rachunek ekonomiczny. Według operatora, publiczne aparaty telefoniczne mają coraz mniej klientów. Po prostu w erze szeroko rozwiniętej i taniej telefonii komórkowej, telefony samoinkasujące odchodzą w niebyt. Wraz z rozwojem telefonii komórkowej budki telefoniczne w Polsce były sukcesywnie likwidowane od 2006 roku.

Budki telefoniczne zadebiutowały w Polsce w latach 60. XX wieku i były dla wielu Polaków jedyny sposobem na przeprowadzenie zdalnej rozmowy – instalacja telefonów w domach prowadzona była powoli, na własną linię czekało się latami. W czasach świetności, przypadających na rok 2000, Polacy mieli do dyspozycji ponad 95 000 publicznych aparatów telefonicznych. W 2001 roku klienci wydzwonili z nich ponad miliard impulsów – każdy z nich oznaczał 3 minuty rozmowy lokalnej. Średnia na automat wynosiła 12 000 impulsów na miesiąc. Więcej na temat historii automatów telefonicznych pisaliśmy w artykule: Budki telefoniczne znikną z polskich ulic

źródło: Orange

Kan