Bezdech senny lub inaczej zaburzenia oddechu podczas snu, to poważne, potencjalnie zagrażające życiu zjawisko, znacznie bardziej powszechne niż się zwykle szacuje. Prawdopodobnie około 2% Polaków cierpi na obturacyjny bezdech śródsenny. U mężczyzn w grupie wiekowej 40- 60 lat odsetek ten wynosi około 10%.


Japońscy naukowcy opracowali system mający na celu pomoc pacjentom, którzy cierpią na chrapanie i obturacyjny bezdech senny. Do zaburzenia drożności dróg oddechowych dochodzi na poziomie gardła; w czasie snu obniża się napięcie mięśni, w wyniku czego ściany górnych dróg oddechowych zbliżają się do siebie, język oraz podniebienie miękkie opadają w stronę przełyku, powodując zwężenie. Dwa roboty w kształcie niedźwiedzi polarnych zaczynają swoją pracę w chwili, gdy śpiący zaczyna chrapać. W wynalazku jest licznik, który mierzy zawartość tlenu we krwi. Jak tylko pacjent zaczyna chrapać wyposażony w mikrofony i mechaniczne ramię „niedźwiadek” próbuje obudzić śpiącego i zmusić, go do zmiany pozycji. Chrapanie może być przerwane zmianą pozycji ciała (zamiast na wznak – na boku), są jednak takie osoby, które chrapią zawsze i w każdej pozycji. Jak myślicie, jaki jest następny etap działania japońskiego wynalazku?

źródło: YouTube

Kan