Już w styczniu ma się ukazać finalny produkt zeszłorocznej zbiórki pieniędzy organizowanej za pośrednictwem strony kickstarter.com, na komercyjne uruchomienie niecodziennej klawiatury oraz Touchpada, przypominających urządzenia rodem z filmów Science Fiction.


Chodzi tu o niecodzienną klawiaturę typu multitouch, będącą w stanie przybrać jeden z 16 mln kolorów, w pełni programowalną jeśli chodzi o rozmieszczenie poszczególnych przycisków z gwarancją, że żaden paproch, element jedzenia czy też płynu nie dostanie się pod klawisze, które nie istnieją. Wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką po szklanej powierzchni, służącej do wprowadzania tekstu i problem czyszczenia mamy z głowy.


Dość powiedzieć, że produkt TransluSense zebrał 3 krotnie większą kwotę pieniędzy, bo około 150 tys. USD, niż pierwotnie zakładał jej twórca – Jason Giddins. Ponadto projekt został wypatrzony przez szwajcarską firmę konsultingową – Software Solutions & Technologies, wspierającą podobne idee, otrzymując dodatkowe wsparcie w postaci 3 mln dolarów. Co takiego udało się wymyślić mieszkańcowi amerykańskiego stanu Ohio, że podbił on serca internautów i umysł Marka Collinsa – generalnego managera szwajcarskiej firmy?


Stworzył on projekt klawiatury wykonanej z hartowanego szkła, solidnej metalowej podstawy oraz bazującej na prostym pomyśle przeniesienia dotyku z urządzenia, wprost na ekran komputera, laptopa lub tabletu, które komunikują się z wynalazkiem za pośrednictwem łączności Bluetooth. Dodatkowym atutem produktu jest akumulator polimerowo-litowy, umożliwiający bezprzewodowe ładowanie.


Prócz klawiatury użytkownik dostanie także touchpad, pełniący funkcję myszki z tą różnicą, że ma on pozwolić na wykonywanie bardziej skomplikowanych czynności. Dodatkowo może on pełnić rolę klawiatury numerycznej, kalkulatora lub innego mniejszego panelu kontrolnego dostosowanego do naszych oczekiwań.


Jak to działa? Proces reakcji na dotyk wykorzystuje technologię o nazwie FTIR, wykorzystującej podczerwień, wydostającą się z lamp typu LED, które są umieszczone blisko krawędzi szkła. Światło te jest emitowane wewnątrz szyby i porusza się w specjalnym kanale przypominającym rurkę, odbijając się od jego ścian. W momencie w którym szkło jest dotykane przez użytkownika, krążące wewnątrz szyby światło podczerwieni jest rozpraszane w dół i wychwytywane przez jedną z 3 kamer umieszczonych u podstawy klawiatury. W ten sposób urządzenie rejestruje, w którym punkcie dotykamy klawiaturę lub touchpad, wysyłając informację do komputera, laptopa lub tabletu.

Kolejnym atutem jaki oferuje klawiatura jest możliwość wprowadzania tekstu za pomocą sunięcia palcem po szklanej powierzchni, tak jak ma to miejsce w dotykowych klawiaturach typu Swype, stosowanych w urządzeniach mobilnych. Twórca klawiatury przewidział także możliwość dźwiękowego potwierdzenia przy dotyku wirtualnych przycisków jak również personalizację wyglądu i kolorów interface’u emitowanego na szkle. Cena zestawu nie jest tania, gdyż ma kosztować 499 USD, niemniej jednak nie powinno to odstraszyć potencjalnych nabywców świadomych z korzyści jakie może im przynieść nowy nabytek.

Źródło: damngeeky.com, translusense.com, bloomberg.com, kickstarter.com

Kamil Kawczyński