Start › Forum › Rynek › Wyniki i sprawozdania finansowe › Internet przegonił tradycyjne media muzyczne
-
AuthorPosts
-
-
Aż 78 proc. polskich internautów słucha muzyki głównie on-line, np. przez YouTube. Co dziesiąty internauta nie zamierza płacić za pliki mp3. Świetnie radzą sobie tradycyjne stacje radiowe, które zdecydowały się na nadawanie w sieci. Często korzysta słucha się ich za pomocą urządzenia przenośnego np. telefonu komórkowego.
-
Anonymous
Guest14 maja 2009 at 06:23Liczba postów: 136485Na co komu CD w tych czasach skoro za 20-30zł można kupić pendrive’a o pojemności 4GB, a za 40-50zł większego rzędu 8GB…
Rzeczonego patyka następnie wpinamy do stosownego gniazdka w samochodzie lub takiegoż w domu w wieży lub odtwarzaczu DVD i cieszymy się setkami godzin muzyki dobranej wedle upodobań, a nie komercyjnych, sztampowych schematów typu RMF.
I tutaj warto podkreślić, że to właśnie swoboda tego co i kiedy posłuchamy lub obejrzymy decyduje o tak wielkiej popularności pobierania plików multimedialnych z Sieci, a nie chęć "kradzieży". Gdyby producenci w końcu przestali krakać i płakać i uruchomili możliwość legalnego pobierania za grosze dla Polaków to na 100% zainteresowanie byłoby ogromne.
Ale tacy "stróże prawości" jak ZAIKS wolą straszyć i grozić paluszkiem łapiąc jakiś małoletnich frajerów na P2P zamiast coś NAPRAWDĘ zrobić dla społeczności której jest już, bądź co bądź, 20 milionów w Polsce.
-
Anonymous
Guest14 maja 2009 at 06:31Liczba postów: 136485Jeszcze raz podkreślam, że NIE rozumiem dlaczego CD miałoby w XXI wieku królować jako nośnik. Przecież to już jest PREHISTORIA. Wszystko się zmienia, mamy wspaniałą, nową, tanią technologię w postaci pamięci masowych FLASH używanych dosłownie wszędzie na czele z cyfrówkami i komórkami, nawet dyski twarde idą już coraz bardziej w stronę SSD, czajniki gazowe zostały wyparte przez elektryczne, format CD przez format DVD, telewizory CRT przez LCD i plazmowe… a CD po 50zł/szt. nadal zalegają półki.
Już prędzej WYPOŻYCZALNIE CD miałyby sens. Tak jak obecnie mają sens wypożyczalnie DVD gdzie prawie każdy przychodzi żeby coś wziąć do przegrania w domu, w warunkach pełnej legalności – na użytek prywatny.
Pytam więc: komu to jeszcze potrzebne i dlaczego producenci upierają się, że małolaty bedą w tych czasach biegać z kuferkiem płyt pod pachą do szkoły i do parku skoro mogą wgrać w parę minut do telefonu np. 500 swoich ulubionych kawałków i schować to do kieszeni i następnie słuchać całą dobę? W dodatku nic za to nie płacąc.
-
Anonymous
Guest14 maja 2009 at 06:38Liczba postów: 136485Policzmy: 20 milionów użytkowników Internetu w Polsce, w tym powiedzmy 5 milionów (baardzo ostrożnie licząc) zainteresowanych najnowszym pop-hitem jakiejś sezonowej pop-gwiazdki.
Produkujemy składankę hitów i udostępniamy ją w sklepie on-line do pobrania w formie plików MP3 za 5zł za całość lub 50gr za utwór.
5 mln x 5.00zł = 25 mln złotych zysku.
5 mln x 0.50zł = 2.5 mln złotych zysku.
Obecnie jak jakaś płyta CD sprzeda się w ilości 100 tys. egzemplarzy to podobno jest to wielki sukces… to policzmy co się bardziej opłaca. Te liczby mówią same za siebie, jak można nadal ignorować wielki potencjał zakupów on-line mając w zasięgu ręki płatności sms czy banki internetowe do których już miliony ludzi mają dostęp… producenci A-V to naprawdę albo zacofane staruchy albo ludzie nie umiejący myśleć/liczyć.
-
-
AuthorPosts