Ale obciach z takim czymś na IFA to wygląda tak kiepsko że cytując klasyka „aż pękają oczy”. Taka chała 12000 W P.M.P.O a ja myślałem że to już wszyscy poszli po rozum do głowy z tym parametrem bo rzeczywistej mocy RMS to coś będzie miało ze 100W (tabelka już pokazuje więcej prawdy o basowości tych 12calowców kopanie w pudło bez żadnego zejścia w rejony sejsmiczne polecam jakiś mały subik paradigma porównać do tego by usłyszeć co to jest bas) a nie 12000W ta moc jest podawana przez ułamek sekundy w krótkim impulsie bo przy dłuższym czasie zasilania tego taką mocą można by przestać się wstydzić i podziwiać pirotechniczny pokaz oraz akcję strażaków. Ps. głośnik ma zazwyczaj średnicę nie przekątną ale to już tylko mały szczegół bo pisać o tych cudakach to chyba tylko jako artykuł z cyklu pośmiejmy się.
ojeny, znawca sie znalazl. mam ten glosnik i jest mega spoko, na domówki idealny. jak patrzylam na inne marki to ceny takie, ze wlos sie na glowie jeży. a manta jako jedna z niewielu ma przystepne stawki 🙂
Jestem wybredny, jesli chodzi o sprzety muzyczne. Ale od manty wara- akurat tutaj dobra cena idzie w parze z dobra jakoscia. Juz nie doszukujmy sie dziury w calym 🙂
a to jest sens w ogole szukac takiego sprzetu w wyzszej cenie i innej marki? bo jak dla mnie to co chwile producenci wypuszczają nowinki. uwazam, ze wydawanie kupy kasy na sprzet X, ktory za chwile bedzie i tak przestrzaly i odejdzie do lamusa jest bez sensu.
A ja jestem zadowolony – jak psy szczekają daję sobie dżwięki z youtuba : https://youtu.be/qNf9nzvnd1k
i po chwili na 400 metrów wokół się zamykają ryje a ja mam święty spokój .
