AURO S6, to urządzenie świetnie wyglądające w witrynie sklepowej. W ręce też robi całkiem dobre wrażenie. Do tego jeszcze ten aktywny uchwyt dodaje urządzeniu wizualnie rangi profesjonalnej.
Ale na tym kończą się zalety tego urządzenia.
Nawigacja AURO S6, to totalny chłam, za który użytkownicy powinni producenta zaskarżyć. Tym bardziej że serwisy kompletnie olewają skargi klientów lekceważąc problemy. Mam urządzenie już trzy lata. Ale od dwóch i pół roku leży sobie nieużywane na półce. Tego się nie da używać – same wady. Najważniejszą zaś i dyskwalifikującą je całkowicie jest to, że urządzenie robi się bardzo gorące i z tego powodu po jakimś czasie wyłącza się. Bateria trzyma 10- 15 minut :))). A z tego co wiem, wcale nie trafił mi się pechowy, wadliwy egzemplarz – to standard. Kupiłem drugą, tańszą nawigację „Modecom MX3” i za te pieniądze jest to dla mnie rewelacja. Korzystam z MX3 do dziś, a na baterii po 2,5 roku pracuje mi jeszcze ponad dwie godziny (przypomnę że nowiutka AURO S6 z trudem 15 minut. Kupa śmiechu :))).
Podsumowanie.
ZDECYDOWANIE ostrzegam przed zakupem tego badziewia. Widoczne tu, pozytywne opinie, napisały zapewne osoby, które dopiero to urządzenie zakupiły, używają sporadycznie, albo są totalnymi laikami.
Ja marki „NavRoad” nie wezmę już do ręki. I nie dlatego że wyprodukowali kompletny bubel (nie produkt wadliwy). Ale dlatego że wzięli za to pieniądze, a klientom powiedzieli „pocałujcie nas… gdzieś”. HAŃBA!!
Tyle są warte Wasze recenzje.
Reply To:2018-01-27T12:04:45+01:00