Jak się praktycznie spisuje wbudowany mikrofon? W moich nagłownych JABRA na BT szału nie było (w odczuciu rozmówców), a przecież komfort wyrazistości komunikacji wzajemnej w różnych warunkach otoczenia jest bardzo istotny. Nie mam na myśli wyjątkowego hałasu, np. pracującej w pobliżu maszyny, startującego samolotu czy pobliskiej kolumny estradowej na koncercie, gdyż takie przeszkody potrafią zakłócić nawet w systemach dwumikrofonowych z cyfrową redukcją dźwięków otoczenia. Chodzi mi o typowe zdarzenia, w tym owiewanie mikrofonu podmuchami wiatru na wolnym powietrzu. Ciekaw jestem praktycznej przydatności słuchawek Prestigio PBHS1 w czasie takiego użytkowania.