„Samsung Galaxy Note II nie jest zagrożeniem dla iPhone’a” – aż tak trzeba uspokajać wyznawców ogryzka? Już GlxSII wymiótł myśli o kupnie Ajfona u milionów świadomych konsumentów, w tym u mnie, a Galaxy NOTE tylko ich upewnił, że teraz Samsung guru je, technologicznie. Od pojawienia się tej południowokoreańskiej klasy Galaxy owe rosnące w dziesiątki (a może i setki?…) milionów klientów wyczekują na kolejne SuperAMOLED-owe smartfony, którym cuppertinowe 'pudełko na koraliki’ nawet im do pięt nie dorasta. Prawdę trzeba umieć przyjąć z pokorą. Ja to zrobiłem wiosną 2011, jako dawny miłośnik tylko-Nokii, nazywający do tamtego czasu Samsung-a Scheissung-iem.