Miło mi to słyszeć 🙂
Chciałem to napisać lekko tak w zabarwieniu felietonowym, lub jako komentarz odautorski 🙂
Nie wiem co mi z tego wyszło, lecz zamierzenie było, by chociaż lekko zaintrygować czytających o tym, czy pościg za techniką, kierowanie się własnymi potrzebami, jest faktycznie dobre. Oczywiście, dobre jest, lecz trzeba znaleźć „złoty środek” w całym życiu 🙂
