Zegarek TomTom Runner Cardio, który trafił do rąk a raczej na rękę zapalonej miłośniczki biegania.


Zegarek TomTom Runner Cardio, który miałam okazję ostatnio przetestować jest moim pierwszym zegarkiem, który towarzyszył mi w pokonywaniu kolejnych km, realizowaniu mojej pasji – biegania, jeszcze bardziej świadomie dzięki niemu. Dotychczas towarzyszył mi w tym mój telefon z zainstalowaną aplikacją Endomondo i nie miałam pojęcia, jaka może być diametralna różnica w komforcie użytkowania tych urządzeń.


Ale od początku …

Pierwsze wrażenie założenie na rękę

Jako, że trafił w ręce kobiety pierwsze wrażenie to bardzo ważna kwestia 🙂 a mianowicie – wygląd, estetyka, kolor…


Zegarek w moich oczach zaprezentował się bardzo nowocześnie, z dużą estetyką wykonania, wizualnie bardzo ładny, od razu wiedziałam i tak jest, że komponuje się bardzo dobrze z większością ubrań. Dodam, że jest na tyle ładny i przyciągający uwagę, że kilka osób zapytało o opinię użytkową i poprosiło o przymierzenie, nie wspominając o moim mężu, który mi go regularnie podkradał skoro świt na poranne przebieżki 🙂 a nawet przez przypadek podobno poszedł w nim do pracy. Tak więc można go nosić jak widać nawet na co dzień bez konieczności posiadania innego zegarka. Jako, że posiadam model cały czarny, od razu sprawdziłam w internecie czy są dostępne na rynku inne wersje kolorystyczne czyli takie jak lubię bardziej kolorowe i okazało się, że są nawet z różem dla kobiet oraz inne również dla panów. Czyli dla osób lubiących klasykę w standardowej stonowanej kolorystyce np. szarość z czernią jak i typowo sportowej przyciągającej wzrok. To ta strona lifestylowa. Bardzo pomysłowa myślę. Niektórzy mogą stwierdzić, że to zegarek biegowy typowo sportowy, nie mniej jednak wiem po sobie jak i po znajomych, że wielu biegaczy zwraca bardzo uwagę na wygląd rzeczy i gadżety z jakimi biegają.


Analizując w dalszym ciągu aspekt wizualny i praktyczny zacznę od PASKA, który charakteryzuje wyjątkowa wygoda gdyż jest mięciutki silikonowy i rozciągliwy ale to nie wszystko…


Jest świetnym rozwiązaniem! poprzez system zapinania bez wykorzystania szlufek. Zapina się za pomocą specjalnych wypustek, wciskanych w trzy dziurki w pasku. Dzięki temu szlufki nie przesuwają się i nie obcierają ręki, co dodatkowo zapewnia miękki i miły w dotyku materiał, z jakiego pasek jest wykonany. Taki sposób zapinania to ogromny Plus ponieważ zegarek posiada naprawdę gęstą siatkę dziurek, dzięki temu można doskonale go dopasować czyli mocno zapiąć na nadgarstku także bardzo drobnym kobiecym. W tym przypadku mocne zapięcie to konieczność gdyż zegarek czyta puls z nadgarstka i musi być mocno zapięty podczas biegu. I przy takim mocnym zapięciu wygoda paska ma bardzo duże znaczenie. W dodatku silikonowy pasek jest wymienny i możemy sobie kupić w takim kolorze, jaki nam się spodoba.


Jednym słowem pasek TomTom-e i jego rozwiązania, funkcjonalność to rewelacja!